- Psy To My http://www.psytomy.pun.pl/index.php - Rzeka http://www.psytomy.pun.pl/viewforum.php?id=12 - Rzeka http://www.psytomy.pun.pl/viewtopic.php?id=7 |
Akkarin - 2012-12-11 17:29:08 |
Szeroka, błękitna rzeka. |
Akkarin - 2012-12-16 14:24:08 |
Wszedłem. Usiadłem na brzegu. po chwili wbiegł Takan. |
Akkarin - 2012-12-16 14:43:51 |
-Jestem ciekaw, czy w ogóle pamiętają o treningu. - mruknąłem do Takana, patrząc na wodę. |
Akkarin - 2012-12-16 15:09:51 |
Wyszliśmy. |
Shira - 2012-12-16 18:28:15 |
Weszłam i ostrożnie usiadłam przy brzegu... |
Shira - 2012-12-16 18:33:12 |
Poczęłam moczyć łapy w wodzie. Rozejrzałam się jeszcze raz czy nikogo nie ma. Zaczęłam uważnie i ze skupieniem przyglądać się wodzie która zaczęła zamarzać. Po chwili nadal się nie ruszając formowałam z wody różne kształty. Gdy mi się to znudziło wskoczyłam do wody (która była juz taka jak na początku) |
Akkarin - 2012-12-16 18:34:21 |
Wszedłem szybkim krokiem. Za mną wbiegł Takan. |
Shira - 2012-12-16 18:36:02 |
Zaczęła pływać wynurzając się co jakiś czas. Nie zauważyła alphy |
Akkarin - 2012-12-16 18:36:13 |
Przez dłuższy czas stałem nieruchomo. Po chwili zakląłem pod nosem. |
Shira - 2012-12-16 18:37:54 |
Po chwili wyszłam z wody i otrzepałam się. W tym momencie zauważyłam Akkarina. |
Akkarin - 2012-12-16 18:39:56 |
Odwróciłem głowę w stronę głosu. |
Shira - 2012-12-16 18:42:21 |
- Jestem Shira, mistrzu - odpowiedziałam nie spuszczając wzroku z Akkarina. |
Barça - 2012-12-16 18:42:55 |
Weszłam.Popatrzyłam na Shirę,czytając jej w myślach. |
Akkarin - 2012-12-16 18:44:56 |
-Mów mi Akkarin. Nie upieraj się jak Takan, kiedy mówi mi, żebym zjadł jeszcze trzy talerze currenu. - zwróciłem się do Shiry. |
Akkarin - 2012-12-16 18:45:41 |
-Dziękuję, Barco. - odpowiedziałem, patrząc na pół wilczycę. Takan zerknął na Barcę, mnie i Shirę i przesunął się bliżej mnie. |
Shira - 2012-12-16 18:48:11 |
Spojrzała na Barce. |
Akkarin - 2012-12-16 18:50:42 |
Takan spojrzał na mnie. Pokręciłem głową i zmarszczyłem brwi. Takan wybiegł. |
Shira - 2012-12-16 18:51:31 |
Zauważyła że Barca czyta w jej myślach. Schyliła głowę i zaczęła instesywnie myśleć. Po chwili zablokowała Barcy czytanie w jej myślach. |
Akkarin - 2012-12-16 18:53:00 |
Uniosłem lekko kącik ust, wiedząc, co zrobiła Shira. |
Barça - 2012-12-16 18:54:02 |
(ok,ja i tak nie będę tego robić,zazwyczaj robię to tylko po to,by dowiedzieć się jak się ktoś nazywa.Wczoraj uczyłam się nad tym panować) |
Barça - 2012-12-16 18:55:12 |
-O której,Akkarinie? |
Akkarin - 2012-12-16 18:55:29 |
-Shiro, chcesz się doszkolić? |
Akkarin - 2012-12-16 18:55:58 |
-Mogą być nawet teraz. Takan przygotowuje Kopułę. |
Barça - 2012-12-16 18:56:22 |
(ja muszę zaraz iść) |
Akkarin - 2012-12-16 18:57:22 |
(:() |
Shira - 2012-12-16 18:57:45 |
- Ja mogę teraz - powiedziała krótko |
Akkarin - 2012-12-16 18:58:43 |
-Dobrze. Chodźcie. - wyszedłem. |
Barça - 2012-12-16 18:59:03 |
Wyszłam. |
Shira - 2012-12-16 19:01:06 |
Wyszłam |
Barça - 2012-12-18 18:06:28 |
Weszłam i wskoczyłam do wody.Długo w niej siedziałam,aby zmyć z siebie stwardniałą krew. |
Akkarin - 2012-12-18 18:09:05 |
Wszedłem. Usiadłem, patrząc na wodę i myśląc. |
Barça - 2012-12-18 18:11:51 |
Wyskoczyłam z wody.Otrzepałam się. |
Akkarin - 2012-12-18 18:14:36 |
-To mój obowiązek. - powiedziałem cicho, patrząc na rzekę. |
Barça - 2012-12-18 18:15:34 |
-Nie musiałeś mnie ratować,i dobrze o tym wiesz.Jestem nieśmiertelna!Nic by mi nie było!-powiedziałam,choć nie byłam zła. |
Akkarin - 2012-12-18 18:18:55 |
-To dobrze, że się nie poddajesz. Ten, kto myśli że przegra w walce, przegrywa już na początku, zanim walka się zacznie. Wiem, że jesteś nieśmiertelna. |
Barça - 2012-12-18 18:20:20 |
Uśmiechnęłam się. |
Akkarin - 2012-12-18 18:22:37 |
-Ja nie jestem twoim właścicielem. - powiedziałem cicho, nie udzielając jednak odpłowiedzi na pytanie. |
Barça - 2012-12-18 18:27:03 |
-No wiem,ale mi smutno... |
Akkarin - 2012-12-18 18:29:09 |
-Jesteś pewna że nie chcesz służącego, pani? Nie będziesz samotna. - powiedział Takan, który właśnie wszedł. |
Barça - 2012-12-18 18:34:08 |
-No....właściwie....sama nie wiem.... |
Akkarin - 2012-12-18 18:39:58 |
-Tania i Viola są wolne. - Takan zamyślił się. |
Barça - 2012-12-18 18:51:03 |
-Jak już mam wybrać służącą,to wezmę Tanię,dobrze?-powiedziałam,wciąż niechętnie. |
Barça - 2012-12-18 18:54:59 |
(Tanią,czy Tanię?) |
Akkarin - 2012-12-18 18:56:25 |
-Zaraz zawołam Tanię. - Takan wybiegł. Po chwili wrócił. Obok niego szła Tania. |
Barça - 2012-12-18 18:57:43 |
-Witaj Taniu,czy zechciałabyś być moją towarzyszką? |
Akkarin - 2012-12-18 18:59:25 |
-Bardzo chętnie, moja pani. - Tania ukłoniła się. |
Barça - 2012-12-18 19:01:28 |
-Miło mi,ale jak chcesz to zwracaj się do mnie po imieniu.-Tania usiadła obok mnie. |
Akkarin - 2012-12-18 19:03:17 |
Odwróciłem się ponownie w stronę rzeki. |
Barça - 2012-12-18 19:04:56 |
-Akkarinie,co Ci tak zaprząta umysł?-spytałam. |
Akkarin - 2012-12-18 19:06:10 |
-Dużo rzeczy, każda tak samo niepotrzebna. - odpowiedziałem, patrząc na wodę. |
Barça - 2012-12-18 19:08:23 |
Również zaczęłam przyglądać się wodzie,a Tania,trochę zmieszana,podeszła do Takana. |
Akkarin - 2012-12-18 19:09:19 |
Takan przeciągnął się i ziewnął. |
Barça - 2012-12-18 19:12:03 |
Tania na powrót podeszła do mnie,a ja ją przytuliłam.Miałam nadzieję,że się mnie nie przestraszy. |
Akkarin - 2012-12-18 19:14:00 |
Zamyślony, spojrzałem w dal. |
Barça - 2012-12-18 19:14:25 |
-Akkarinie,ja już chyba pójdę.... |
Akkarin - 2012-12-18 19:15:13 |
-Ja też. - wstałem, wciąż mając nieobecny wzrok i patrząc w dal. |
Barça - 2012-12-18 19:16:50 |
Wstałam,Tania też i wyszłyśmy. |
Akkarin - 2012-12-18 19:18:13 |
Wyszedłem, Takan za mną. |
Katharsis - 2012-12-21 18:52:33 |
Wbiegłam. |
Barça - 2012-12-21 18:54:03 |
Wbiegłam. |
Katharsis - 2012-12-21 18:55:06 |
(dokończmy jutro ok?) |
Barça - 2012-12-21 18:56:02 |
(ok,o której?) |
Katharsis - 2012-12-21 18:58:15 |
(nw,o której ci pasuje?) |
Barça - 2012-12-21 18:58:37 |
(nie wiem,może po południu,około 16?) |
Katharsis - 2012-12-21 19:00:35 |
(ok,to o 16 pa) |
Barça - 2012-12-21 19:01:27 |
(papa) |
Shira - 2012-12-22 13:44:09 |
Weszłam. Rozejrzałam się. Nikogo nie było, więc powolnym krokiem zbiżyłam się do wody. |
Shira - 2012-12-22 13:49:22 |
Zaczęłam przyglądać się swemu odbiciu w wodzie. Po chwili odeszłam troche, chciałam wskoczy do wody z rozbiegu, ale wpadłam na inny pomysł. Pobiegłam w strone mostu (wyszłam - most) |
Barça - 2012-12-23 14:30:25 |
Siłą woli zmieniłam się z powrotem w siebie i wyszłam. |
Shira - 2012-12-27 15:48:30 |
Weszłam i rozejrzałam się uważnie stając nad wodą |
Akkarin - 2012-12-27 15:52:23 |
Wszedłem. Usiadłem, patrząc na wodę. |
Shira - 2012-12-27 15:54:05 |
Przekręciła głowę i popatrzyła na Akkarina. |
Akkarin - 2012-12-27 15:56:20 |
-Witaj, Shiro. |
Shira - 2012-12-27 15:59:54 |
Wskoczyła do wody i zanurkowała na samo dno |
Akkarin - 2012-12-27 16:02:45 |
Spojrzałem na niego i zmarszczyłem brwi. Wyczuwałem lekkie wyładowania magiczne. |
Shira - 2012-12-27 16:04:22 |
Wypłyneła na powierzchnię i stanęła obok Akkarina. |
Akkarin - 2012-12-27 16:06:20 |
-Ciężką. - odpowiedziałem, mając nadzieję, że to wystarczy. |
Shira - 2012-12-27 16:07:14 |
Poaptrzyła na niego i wetchnęła. |
Akkarin - 2012-12-27 16:10:56 |
-Opowiem ci kiedyś, Shiro, skoro chcesz. - obiecałem i wyszedłem. |
Shira - 2012-12-27 16:14:15 |
Wyszłam |
Akkarin - 2013-02-08 19:16:45 |
Wpłynąłem pod powierzchnią wody, nurkując i nie wynurzając się już od ponad 30 minut. |
Akkarin - 2013-02-08 21:35:54 |
Odepchnąłem się od dna i zacząłem płynąć na powierzchnię. Rzeka miała w tym miejscu ponad 50 metrów szerokości i 15 metrów głębokości. |
Akkarin - 2013-02-09 19:17:27 |
Mimo, iż płynąłem szybko, nadal nie dotarłem na powierzchnię, zaczynało brakować mi tlenu. |
Lora - 2013-02-09 19:19:31 |
Weszłam. Rozejrzałam się |
Akkarin - 2013-02-09 19:21:42 |
Mocą oddzieliłem wodę od tlenu, aby mieć czym oddychać. Za około piętnaście minut wypłynąłem na powierzchnię. |
Lora - 2013-02-09 19:23:39 |
Spojrzałam na wodę |
Akkarin - 2013-02-09 19:24:26 |
Otrzepałem się, wciąż w wodzie. |
Lora - 2013-02-09 19:29:06 |
-Witaj |
Akkarin - 2013-02-09 19:30:12 |
Wyszedłem z wody. |
Akkarin - 2013-02-09 19:32:31 |
Za pomocą magii wysuszyłem się. |
Lora - 2013-02-09 19:33:00 |
Spojrzałam na Akkarina |
Akkarin - 2013-02-09 19:34:57 |
-Coś się stało? |
Lora - 2013-02-09 19:42:02 |
-Nic |
Akkarin - 2013-02-09 19:46:09 |
Usiadłem i spojrzałem na rzekę. |
Lora - 2013-02-09 19:47:25 |
Wpatrzyłam się w rzekę. |
Akkarin - 2013-02-09 19:53:13 |
-Nie. - mruknąłem. - Nie znowu. |
Lora - 2013-02-09 20:02:07 |
Spojrzałam na Akkarina zdziwiona |
Akkarin - 2013-02-09 20:10:10 |
Skąś z futra wyjąłem srebrny pierścień z rubinem, wyglądającym jak czerwone szkiełko. |
Lora - 2013-02-09 20:20:18 |
Odwróciłam wzrok. |
Akkarin - 2013-02-09 20:22:16 |
______________________________________________ |
Lora - 2013-02-09 20:26:02 |
************ |
Akkarin - 2013-02-09 20:30:14 |
__________________________________ |
Lora - 2013-02-09 20:32:04 |
************** |
Akkarin - 2013-02-09 20:32:57 |
_________________________ |
Lora - 2013-02-09 20:36:10 |
*************** |
Akkarin - 2013-02-09 20:38:16 |
Warknąłem nagle. |
Lora - 2013-02-09 20:45:14 |
Odskoczyłam |
Akkarin - 2013-02-09 21:23:25 |
~Takanie, nie mieszaj się w to.~ wysłałem do pierścienia. |
Akkarin - 2013-02-10 08:38:32 |
Znów zalało mnie coś podobnego do cudzych wspomnień. Znów krew. Znów ból. |
Akkarin - 2013-02-10 08:57:42 |
Wbiegł Takan. Stanął obok mnie, dysząc. Zdjąłem pierścień i rzuciłem go na ziemię, po czym nadepnąłem na niego, miażdżąc srebro i czerwone szkiełko. Spojrzałem na Takana. Dobiero teraz zobaczyłem ranę na barku sługi. |
Gina - 2013-02-10 09:08:49 |
Weszłam i usiadłam cicho przy brzegu. |
Akkarin - 2013-02-10 09:10:41 |
Spojrzałem na szczenię. |
Gina - 2013-02-10 09:11:43 |
-Cześć.-powiedziałam cicho.-Szukam Akkarin. Wiesz gdzie jest?-zapytałam |
Akkarin - 2013-02-10 09:13:01 |
-Jestem Akkarin, Wielki Mistrz. - odpżarłem cicho. |
Gina - 2013-02-10 09:16:17 |
-Ja jestem Gina.-powiedziałam- Mama powiedziała, że masz się mną zaopiekować. |
Akkarin - 2013-02-10 09:20:37 |
Takan spojrzał na Ginę. |
Gina - 2013-02-10 09:22:29 |
-Tak, mama powiedziała, że bardzo dobrze ją pamiętasz i na pewno się zgodzisz, a jak nie to zostanę skazana na pastwę losu. |
Akkarin - 2013-02-10 09:23:41 |
-Jak się nazywa twoja matka? - spytałem cicho. Takan wybiegł. |
Gina - 2013-02-10 09:24:55 |
-Miała na imię Sekwoja. Mój ojciec to ...-załamał mi się głos na same wspomnienie naszych wspólnych wieczorów. |
Akkarin - 2013-02-10 09:29:12 |
-Tak. Chodź, Takan przygotował twój pokój. - wyszedłem. |
Gina - 2013-02-10 09:34:03 |
Wyszłam. |