- Psy To My http://www.psytomy.pun.pl/index.php - Dom Magów http://www.psytomy.pun.pl/viewforum.php?id=30 - Gabinet Wielkiego Mistrza http://www.psytomy.pun.pl/viewtopic.php?id=85 |
Akkarin - 2013-02-10 12:45:58 |
Akkarin - 2013-02-10 12:47:05 |
Wszedłem. Usiadłem za biurkiem. Wyjąłem sztywną, kremową kartę i zacząłem pisać. |
Akkarin - 2013-02-10 15:20:45 |
Rozległo się pukanie. Spojrzałem na drzwi; otworzyłem je mocą. Do środka weszło kilku magów. Wskazałem im krzesła. |
Akkarin - 2013-02-11 14:31:24 |
Po skończonych rozmowach, dyskuscjach i kłótniach, odezwałem się: |
Akkarin - 2013-02-11 14:36:15 |
Przestałem pisać i włożyłem kartę do koperty, tą zaś zapieczętowałem, stapiając czarny lak i odciskając na nim swój inkal. Po chwili wstałem i wyszedłem. |
Akkarin - 2013-03-05 18:11:50 |
Wszedłem. Usiadłem za biurkiem i zacząłem przeglądać korespondencję. W oczy rzuciła mi się pieczęć na jednym z listów. Inkal Administratora Lorlena. Złamałem pieczęć i otworzyłem list. Zacząłem czytać. |
Akkarin - 2013-03-08 15:32:52 |
Ktoś zapukał do drzwi. Nie ruszyłem się z miejsca, nie drgnął mi nawet jeden mięsień, wysłałem jednak wiązkę mocy do drzwi, otwierając je. Stał w nich Administrator Lorlen. Gdy podniosłem na niego wzrok, drgnął gwałtownie. Kiwnąłem lekko głową, na co Lorlen wszedł do gabinetu i zamknął drzwi. Administrator był owczarkiem niemieckim. Uszy miał odchylone nieco do tyłu, widać było, że jest nieco przestraszony i zdenerwowany. Spochmurniałem. Wiedza mojego przyjaciela o tym, co robię, wyzwoliła w nim strach do mnie i moich poczynań. |
Akkarin - 2013-03-13 13:53:19 |
-Może. Muszę iść. Do zobaczenia. - Lorlen szybko wyszedł. |
Akkarin - 2013-03-22 20:02:02 |
Wyszedłem. |
averindech - 2021-10-06 16:10:19 |
super ava |